www.msts.fora.pl

Gość

Tak mnie naszło, w związku z tym że właśnie "bawię się" MaSzyną. I jest tam takie jedno zadanie, gdzie dostaję "Sz" przy wyjeździe na szlak jednotorowy bez SBL, co oznacza że mogę przejechać semafor "Sz" z prędkością nie przekraczającą 40km/h. Następny semafor jest kilka kilometrów dalej. I teraz moje pytanie, czy po minięciu ostatniej zwrotnicy osłanianej tymże sygnałem "Sz" mogę zwiększyć prędkość do prędkości szlakowej? Czy bezwzględnie muszę się tłuc te 40 na godzinę aż do następnego semafora?
A co jeśli dyżurny ruchu poda mi radiem, że szlak wolny a "Sz" na wyjazdowym dostałem z powodu awarii semafora?
Pytam tak z ciekawości, bo niby wg instrukcji powinno się jechać te 40 do następnego semafora wskazującego poprawny sygnał. Ale z drugiej strony, jeśli ma się pewność że szlako wolny, to jaki jest sens jazdy z ograniczoną prędkością? Rolling Eyes

Gość

Jak nie ma wskaźnika w5, to jedziesz do "umownej" granicy stacji, czyli do semafora wyjazdowego (a raczej jego tyłu w tym przypadku) i zwiększasz prędkość do rozkładowej. Sz obowiązuje tylko na stacji a nie również na szlaku do następnego semafora.